Dzień 3 lutego, sobota, upłynął na drogach spokojnie, z warunkami sprzyjającymi bezpiecznej jeździe. Niemniej jednak, na krakowskiej ulicy Kocmyrzowskiej doszło do incydentu drogowego. Prowadzący samochód marki Renault mężczyzna niespodziewanie wypadł z trasy i zakończył jazdę na jednym z drzew rosnących przy drodze.
Zgodnie z informacją podaną przez małopolską policję, kierowca tego pojazdu stracił panowanie nad samochodem i skierował go do przydrożnego rowu. Nie są znane dokładne powody, które przyczyniły się do tego zdarzenia. Mężczyzna został natychmiast zabrany na badania medyczne, aby wykluczyć potencjalne zagrożenie dla jego życia.
Jak zapowiedział młodszy aspirant Bartosz Izdebski, reprezentujący dział prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji, urzędnicy będą dokładnie badać okoliczności wypadku. Mają zamiar ustalić, czy kierowca mógł zasnąć za kółkiem lub czy był pod wpływem środków odurzających, narkotyków lub alkoholu. W celu dokładnej analizy pobrano od niego próbkę krwi.
W momencie wypadku kierowca poruszał się samochodem bez pasażerów. Zgodnie z doniesieniami policji, nie było zagrożenia dla jego życia. Również żadna osoba trzecia nie ucierpiała w wyniku tego incydentu drogowego.