Policja poszukuje właścicielki doga argentyńskiego, który zaatakował mieszkańca Hiszpanii w Krakowie

Chociaż dysponowali zdjęciami poszukiwanej kobiety i jej towarzyszy, krakowscy stróże prawa przez ponad dwa miesiące bezowocnie poszukiwali właścicielki doga argentyńskiego, który zaatakował obywatela Hiszpanii. W końcu zdecydowali się na publikację wizerunku i rysopisu kobiety w mediach społecznościowych, określając ją jako sprawczynię „nieumyślnego narażenia mężczyzny na utratę życia lub zdrowia”.

Hiszpan, który rezyduje na stałe w Polsce, padł ofiarą ataku psa 1 czerwca. Wówczas jechał na deskorolce wzdłuż krakowskich bulwarów wiślanych. W wyniku zdarzenia doznał poważnych uszkodzeń jąder, penisa oraz pobliskich obszarów krocza. Jak informowała „Gazeta Krakowska”, cytując kolegę poszkodowanego, opiekunka doga argentyńskiego spędzała czas na bulwarach w towarzystwie znajomych i drugiego psa.

Obie zwierzęta spacerowały bez kagańców, a ich smycze przypięte do obroży były tak luźno trzymane, że psy mogły biegać swobodnie. Według relacji znajomego ofiary, właścicielka agresywnego psa nie udzieliła żadnej pomocy mężczyźnie po ataku swojego pupila.

Dodaj komentarz