Już wkrótce na antenę wróci serial „Usta usta”!

To już 9 lat od kiedy ostatni raz mieliśmy szansę oglądać bohaterów serialu „Usta usta” na ekranach naszych telewizorów. Dobra wiadomość dla wszystkich fanów serialu: bohaterowie (w składzie: Piotrek, Agnieszka, Iza, Krzysztof oraz Adam) wracają już jesienią tego roku! Serial to adaptacja jednej z brytyjskich produkcji o tytule Cold Feet. Poza aktorami, którzy wcielili się wcześniej w rolę główne, pojawią się również nowe postacie.

Jak tym razem poradzi sobie serial?

W latach 2010-2011 program nie zdobył rzeszy fanów. Producent ma jednak nadzieję, że tym razem zdobędzie większą popularność. Na ekranie zobaczymy m.in. Magdalenę Popławską, Marcina Perchucia, Wojciecha Mecwaldowskiego oraz Sonię Bohosiewicz. O powrocie serialu na wizję informuje nie tylko TVN, czyli stacja odpowiedzialna za produkcję programu, ale również lokalne serwisy informacyjne i portale plotkarskie.

Fabuła programu

Serial opowiada o życiu głównych bohaterów. Postaci mierzyły się już z trudnościami codzienności, zawodami miłosnymi, zdradami i wypaleniem zawodowym. W nowym sezonie możemy oczywiście spodziewać się wielu zwrotów akcji, ale przede wszystkim ponownego zjednoczenia przyjaciół, których relacja przetrwała próbę czasu.

Serial „Usta usta” wraca z całą bezczelnością, do której nas przyzwyczaił. Adam, Iza, Piotrek, Agnieszka i Krzysztof są dzisiaj starsi, choć niekoniecznie mądrzejsi. Zostawiliśmy ich na rozdrożach: Adama opłakującego zmarłą małżonkę, a oba małżeństwa w stanie daleko posuniętego rozpadu. Dziś, mimo upływu lat, każdy z bohaterów jest nadal na zakręcie. Znowu życie całej piątki (a raczej piątki plus, bo wolne miejsce obok Adama szybko się zapełni) pustoszą miłosne perturbacje i problemy egzystencjalne dodatkowo wzmocnione przez zawirowania z dorastającymi dziećmi. W nowej serii odnajdziemy znak firmowy serialu: opowiadanie o najtrudniejszych sprawach, bez tematów tabu w lekkiej, słodko-gorzkiej konwencji. Będzie ostro, ale nie boimy się skandalu, bo lubimy prowokować do myślenia. – zdradza producent Wojciech Bockenheim.