Wysokie ceny dzierżawy działkowych ogródków w okolicy krakowskiego Ludwinowa

Niestety, zaskoczeni i zirytowani działkowcy krakowskiego Ludwinowa muszą stawić czoła astronomicznym podwyżkom za korzystanie z ich zielonych azylów. Rośnie nie tylko temperatura na termometrach, ale również wzburzenie mieszkańców, którzy muszą płacić o tysiąc procent więcej za dzierżawę swoich działek. Zmiana ta wprowadza niepokój i złość zamiast spokoju i relaksu, których poszukiwali wśród natury.

Piękne słoneczne dni zachęciły ludzi do skorzystania z ich malowniczych kawałków ziemi, jednak zamiast spodziewanej radości, odczucia te zostały przytłumione przez szokujące zwiększenie opłat. Dodatkowo zdziwienie nasila fakt, że warunki na tych działkach nie są nawet bliskie luksusu. Ceny za metr kwadratowy skoczyły z umiarkowanych 35 złotych do aż 372 groszy. W rezultacie właściciel działki o powierzchni choćby 200 metrów kwadratowych będzie musiał teraz wydać rocznie nie symboliczne 70 złotych, a ponad 700 złotych. Urzędnicy próbują operować logicznym tłumaczeniem, twierdząc, że działki są umiejscowione na terenach, które nie są własnością miasta, ale należą do skarbu państwa.

Dla ludzi korzystających z tych działek, ich wartość jest bezcenna. Działka pozwala im opuścić domy, być aktywni fizycznie i spotykać się z innymi. Zdeterminowani do walki o swoje prawa, grupa działkowiczów przygotowała list protestacyjny do prezydenta miasta. Wsparło go kilkadziesiąt osób, co pokazuje, jak poważna jest to kwestia dla lokalnej społeczności.

Dodaj komentarz