Sylwestrowa noc w Krakowie: Spokój przerwany niebezpiecznymi incydentami i brak oficjalnych imprez plenerowych

Wbrew oczekiwaniom, Sylwestra w Krakowie można określić jako generalnie spokojny. Na uwagę zasługują jednak trzy sytuacje, kiedy to, podczas alkoholowych sporów, doszło do użycia potencjalnie groźnych dla życia przedmiotów. Szczęśliwie dla mieszkańców i gości miasta, na drogach regionu nie odnotowano żadnej śmiertelnej kolizji. Uderzającym było również brak oficjalnych świętowań na otwartym powietrzu w samym mieście. Niemniej jednak, tłumy zdecydowały się na spontaniczne zgromadzenie na Rynku Głównym oraz kopcu Krakusa. Dodatkowo, wielu miłośników fajerwerków wybrało krakowskie Błonia jako miejsce do ich odpalania.

Początkiem nowego roku było natomiast intensywne sprzątanie miasta, które rozpoczęło się już od rana. W całym regionie interweniowano blisko 870 razy, z czego najczęściej były to interwencje związane z alkoholowymi awanturami. Policja poinformowała o jednym przypadku, który szczególnie się wyróżnił – na ulicy Łanowej w Krakowie, w wyniku kłótni podczas libacji alkoholowej, zatrzymano pięć agresywnych osób. Na drogach regionu doszło natomiast do czterech wypadków, ale na szczęście nie miały one tragicznego finału – nikt nie zginął.

Dodaj komentarz