Dzikie zwierzęta coraz częściej stają się częścią miejskiego krajobrazu

Różnorodne miejsca w Krakowie, takie jak centrum miasta, osiedla mieszkaniowe, parki miejskie czy place zabaw nie są już tylko domeną ludzi. W tych obszarach dochodzi do zauważalnego wzrostu obecności dzikiej fauny. Można tam spotkać zarówno gryzonie, dzikie ptaki i mniejsze ssaki, a nawet dziki czy łosie.

Ciekawym zjawiskiem jest fakt, że nowe pokolenia tych zwierząt nie przybywają do miejsca ze swojego naturalnego środowiska, ale wręcz przeciwnie – rodzą się i dorastają na terenie miasta. Dla nich jest to ich naturalne środowisko, a tereny dzikie stają się im obce.

Profesor Marek Wajdzik, doktor habilitowany inżynier i uczeń Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie oraz członek rady naukowej Polskiego Klubu Ekologicznego podkreśla, że to ludzie muszą nauczyć się harmonijnego współistnienia z tymi gatunkami w przestrzeni miejskiej. Według niego problem leży nie po stronie zwierząt, ale u ludzi. Zdaniem profesora Wajdzika to właśnie ludzie powinni dostosować swoje zachowania do nowej sytuacji i nauczyć się odpowiednio zarządzać przestrzenią miejską w kontekście rosnącej populacji dzikich zwierząt.

Dodaj komentarz