Zimowe niebezpieczeństwo: Policjanci ratują zmarzniętego mężczyznę w Myślenicach

Wieczorem, gdy temperatura w Myślenicach znacząco spadła, patrolujący lokalne ulice policjanci natknęli się na nietypową sytuację przy jednym z przystanków autobusowych. Dostrzegli mężczyznę, którego zachowanie oraz widoczny wenflon na ręku wzbudziły ich czujność. Zdezorientowany i wyraźnie zmarznięty, nie potrafił określić, gdzie się znajduje, choć niedawno opuścił szpital.

Policjanci zapobiegli wychłodzeniu

Funkcjonariusze od razu zdecydowali się sprawdzić, czy mężczyzna wymaga interwencji medycznej. Okazało się, że nie potrzebuje natychmiastowej pomocy lekarza, jednak jego stan oraz brak orientacji w terenie były powodem do niepokoju. O tej godzinie kursowanie autobusów zostało już zakończone, a niska temperatura stanowiła realne zagrożenie dla jego zdrowia. Policjanci nie pozostawili go bez wsparcia – zaoferowali transport do domu.

Bezpieczny powrót do bliskich

Dzięki szybkiej reakcji służb, mężczyzna trafił pod opiekę żony i uniknął narażenia na szkodliwe skutki długotrwałego przebywania na zimnie. Takie sytuacje pokazują, jak istotna jest czujność i właściwe podejście wobec osób mogących znajdować się w trudnym położeniu, szczególnie w okresie zimowym, kiedy ryzyko wychłodzenia wzrasta.

Wspólna troska o bezpieczeństwo w okresie zimy

Zima w naszym regionie potrafi być wymagająca, zwłaszcza dla tych, którzy z różnych powodów mogą znaleźć się w niebezpiecznej sytuacji. Każdy, kto zauważy osobę zagubioną lub osłabioną, powinien zareagować i powiadomić odpowiednie służby. Błyskawiczne działanie może mieć kluczowe znaczenie dla czyjegoś zdrowia i życia. Warto o tym pamiętać, bo odpowiedzialność za bezpieczeństwo w mieście leży także po stronie jego mieszkańców.

Źródło: Policja Małopolska

Dodaj komentarz