Zabarykadowany z rodziną w domu: Szczęśliwe zakończenie akcji policji w Wadowicach

Pod koniec listopada w jednym z lokalnych sklepów w gminie Wadowice doszło do incydentu, który przyciągnął uwagę służb porządkowych. Ekspedientka złożyła na policji doniesienie dotyczące gróźb karalnych, które dzień wcześniej padły z ust jednego z klientów. Następnego dnia ten sam mężczyzna wrócił do sklepu z małym dzieckiem. Jego nieodpowiednie ubranie dziecka oraz kradzież batona o wartości 4 złotych wzbudziły dodatkowe obawy. Zachowanie mężczyzny sugerowało, że mógł być pod wpływem substancji odurzających.

Interwencja policji i nieoczekiwany rozwój sytuacji

Analiza nagrań z monitoringu pomogła policji zidentyfikować sprawcę jako 43-letniego mieszkańca gminy Stryszów. Po dotarciu do jego miejsca zamieszkania funkcjonariusze napotkali na opór. Mężczyzna wraz z partnerką i dzieckiem zabarykadowali się w domu, nie reagując na wezwania policji. Ich irracjonalne zachowanie skłoniło służby do podjęcia decyzji o wzmocnieniu sił na miejscu zdarzenia.

Zabezpieczone działania i użycie środków przymusu

Ze względu na obawy o bezpieczeństwo obecnych w domu osób, w tym małego dziecka i psa uznawanego za niebezpiecznego, na miejsce skierowano dodatkowe jednostki policyjne, w tym negocjatorów oraz kontrterrorystów. W trakcie akcji użyto tasera w celu obezwładnienia psa, co pozwoliło funkcjonariuszom na siłowe wejście do budynku. Mężczyzna oraz jego 29-letnia partnerka zostali zatrzymani bez dalszych incydentów.

Opieka nad dzieckiem i dalsze kroki

Dziecko, po zbadaniu, zostało umieszczone w rodzinie zastępczej zgodnie z decyzją Sądu Rodzinnego. Oboje rodzice zostali przewiezieni do szpitala na obserwację. Szczęśliwie, żaden z uczestników akcji, w tym policjanci, nie odniósł obrażeń. Cała sytuacja została opanowana w sposób, który zapewnił bezpieczeństwo wszystkim zaangażowanym.

Źródło: Policja Małopolska

Dodaj komentarz