Tragiczny handel opioidami w Krakowie: 4 młode kobiety nie żyją

Nasilenie nielegalnego handlu lekami o działaniu opioidowym i psychotropowym w Krakowie stało się poważnym problemem, który doprowadził do śmierci kilku młodych kobiet. Sprawą zajmuje się obecnie policja, która prowadzi szeroko zakrojone śledztwo obejmujące zarówno dystrybutorów, jak i osoby wystawiające fałszywe recepty.

Seria tragicznych zdarzeń

Od września 2024 roku w Krakowie doszło do kilku śmiertelnych przypadków związanych z nielegalnym obrotem lekami. Pierwszy alarmujący sygnał pojawił się na krakowskim Kazimierzu, gdzie funkcjonariusze ujawnili ciało 19-latki. Towarzyszący jej mężczyzna został zatrzymany, a podczas przeszukania odkryto znaczne ilości leków o właściwościach uzależniających. Wyniki sekcji zwłok wskazały na przedawkowanie jako główną przyczynę zgonu.

Kolejne zdarzenie miało miejsce na Prądniku Białym. Ciało młodej kobiety odnaleziono w windzie jednego z bloków. Śledztwo wykazało, że została tam przeniesiona już po śmierci. Policja dotarła do mieszkania, w którym przebywał 26-letni mężczyzna – zabezpieczono tam kolejne zakazane substancje.

Ujawnienie systemu dystrybucji

W połowie roku doszło do kolejnego incydentu, który pozwolił policji powiązać poszczególne przypadki z działalnością zorganizowanej grupy. W jednym z mieszkań znaleziono kobietę w stanie poważnego zagrożenia życia, będącą pod wpływem leków psychotropowych przekazanych jej przez członka grupy. Okoliczności wskazywały na próbę samobójczą przy użyciu nielegalnie zdobytych preparatów.

W sierpniu 2025 r. policja przeprowadziła szeroko zakrojone zatrzymania. Funkcjonariusze aresztowali trzy kobiety powiązane z głównym podejrzanym – 36-letnim mieszkańcem Krakowa. U zatrzymanych zabezpieczono znaczne ilości leków oraz sprzęt związany z ich rozprowadzaniem. W tym samym czasie do aresztu trafili także wcześniej zatrzymani mężczyźni.

Rola osób uprawnionych do wypisywania recept

Jak ustaliła policja, kluczową rolę w funkcjonowaniu grupy odgrywał 58-letni lekarz z Dolnego Śląska. Mężczyzna ten regularnie wystawiał recepty na duże ilości leków, często posługując się danymi nieświadomych osób. Jego działania umożliwiały zaopatrywanie dilerów w środki, które następnie trafiały do mieszkańców Krakowa oraz innych miast.

Zatrzymania objęły także osoby z Lublina i Gdańska, co wskazuje na szeroki zasięg przestępczej działalności. Służby zapowiadają dalsze kroki mające na celu rozbicie całej grupy. Śledczy ostrzegają przed ryzykiem związanym z zażywaniem nielegalnie pozyskanych leków – konsekwencje takich działań mogą być tragiczne dla zdrowia i życia.

Źródło: Policja Małopolska

Dodaj komentarz