Na Cmentarzu Podgórskim przy ulicy Wapiennej, późnym wieczorem, miała miejsce sytuacja, która przyciągnęła uwagę lokalnych strażników. Gdy otrzymali zgłoszenie o starszym człowieku mogącym potrzebować pomocy, natychmiast udali się na miejsce zdarzenia. Po przybyciu znaleźli 89-letniego mężczyznę, który drżał z zimna, co wzbudziło ich niepokój. Okazało się, że senior przybył, by odwiedzić grób swojej zmarłej żony, lecz w pewnym momencie upadł i nie był w stanie samodzielnie się podnieść.
Interwencja strażników miejskich
Widząc stan staruszka, strażnicy niezwłocznie podjęli decyzję o wezwaniu pogotowia ratunkowego. Ich priorytetem było upewnienie się, że mężczyzna nie potrzebuje pilnej pomocy medycznej. Ratownicy medyczni przybyli na miejsce i dokładnie zbadali 89-latka. Po przeprowadzonej ocenie zdrowotnej stwierdzono, że nie ma potrzeby hospitalizacji mężczyzny, co było dla wszystkich obecnych sporym oddechem ulgi.
Bezpieczny powrót do domu
Choć mężczyzna nie wymagał leczenia szpitalnego, jego stan fizyczny nie pozwalał na samodzielny powrót do domu. Strażnicy, kierując się troską o jego dobrostan, postanowili osobiście odwieźć go do miejsca zamieszkania. Ten gest wywołał u staruszka głębokie wzruszenie i wdzięczność, którą wyraził, dziękując za okazaną pomoc i ludzką życzliwość.
Empatia w codziennej pracy
Ta historia jest nie tylko przykładem skutecznej interwencji, ale także dowodem na to, jak ważna jest empatia i zrozumienie w pracy służb miejskich. Działania strażników pokazały, że czasami zwykła obecność i wsparcie mogą być równie istotne, jak interwencje medyczne. Dzięki ich czujności i zaangażowaniu, starszy mężczyzna mógł bezpiecznie wrócić do domu, bez obaw o swoje zdrowie i bezpieczeństwo.
Źródło: facebook.com/strazmiejskakrakow