Dwóch mieszkańców Nowego Sącza trafiło do aresztu po zatrzymaniu w sprawie włamania, do którego doszło na terenie Rabki-Zdroju. Policjanci podejrzewają, że zatrzymani mogą być powiązani z innymi podobnymi przestępstwami na Podhalu.
Zatrzymanie po serii włamań
Policjanci z Jabłonki we współpracy z wydziałem kryminalnym z Nowego Targu prowadzili w ostatnim czasie intensywne czynności mające wyjaśnić okoliczności serii włamań w regionie. Przełom w śledztwie nastąpił, gdy funkcjonariusze ustalili tożsamość podejrzanych. Obaj mężczyźni, w wieku 56 i 24 lat, zostali zatrzymani w związku z kradzieżą 5 tysięcy złotych podczas włamania w Rabce-Zdroju. Dotychczasowe ustalenia śledczych wskazują, że mogli działać w ramach zorganizowanej grupy.
Znaczenie sprawnej współpracy służb
Zatrzymanie podejrzanych było możliwe dzięki sprawnej wymianie informacji między komisariatami i szybkiemu przekazaniu materiałów do prokuratury. Prokurator skierował do sądu wniosek o tymczasowy areszt dla obu mężczyzn. Sąd Rejonowy w Nowym Targu przychylił się do tego wniosku i zdecydował o umieszczeniu podejrzanych w areszcie na okres trzech miesięcy.
Wielokrotny recydywista wśród zatrzymanych
Podczas czynności potwierdzono, że starszy z podejrzanych był już w przeszłości karany za przestępstwa o podobnym charakterze, w tym wielokrotnie osądzany i odbywający wyroki więzienia. Policja sprawdza, czy mógł mieć związek także z innymi, niewyjaśnionymi sprawami, które zgłaszali mieszkańcy regionu.
Kolejne etapy śledztwa
Śledztwo nie zostało zamknięte. Funkcjonariusze analizują obecnie inne sprawy z terenu południowej Małopolski, gdzie w ostatnich miesiącach doszło do podobnych włamań. Policja apeluje do mieszkańców o zgłaszanie wszelkich podejrzanych sytuacji, które mogłyby mieć związek z działalnością grup przestępczych. Przyszłość zatrzymanych zostanie rozstrzygnięta przez sąd po zakończeniu wszystkich czynności procesowych.
Źródło: Policja Małopolska
